Bieganie tylko z pozoru jest proste. By ruszyć w trasę nie wystarczy wskoczyć w ulubione spodenki i wysłużone trampki – dla pełni bezpieczeństwa oraz komfortu treningu, trzeba najpierw zapoznać się z teorią. Przytaczamy najczęstsze błędy popełniane przez początkujących biegaczy – dowiedz się i uniknij ich zanim nabawisz się kontuzji!
Ignorowanie techniki
Jeśli nie chcemy, by nasza przygoda z bieganiem zakończyła się po kilku treningach – w wyniku zniechęcenia brakiem wydajności lub kontuzji – konieczne jest zadbanie o technikę. Bez niej nie ma mowy o zdrowym, przyjemnym biegu. Wykształcenie dobrych nawyków wymaga na początkowych etapach ,,kariery” wiedzy, którą możesz zdobyć na portalu https://sbiegacza.pl/ i oczywiście nieco samokontroli, ale potem będzie już tylko łatwiej.
Błędy w technice biegania najczęściej widywane u początkujących to na przykład pochylanie głowy. Wina leży w słabo rozwiniętych mięśniach pleców i karku. Efektem jest obniżona wydajność treningowa, ponieważ pochylanie głowy utrudnia sprawny pobór tlenu – błyskawiczne zmęczenie gwarantowane.
Praca rąk podczas biegu jest ważniejsza niż mogłoby się wydawać – od niej zależy to, jak szybko dopadnie nas wyczerpanie. Początkujący biegacze mają tendencję do zaciskania pięści na trasie, szczególnie starając się utrzymać wysokie tempo – tutaj pozostaje po prostu świadome pilnowanie rozluźnienia dłoni. Drugi, rzadszy błąd polega na trzymaniu rąk sztywno wzdłuż ciała. Całość pracy na treningu muszą wtedy przejąć nogi – ich siła wyczerpie się dużo szybciej niż gdybyśmy rozkładali ruch na inne partie ciała.
Brak rozgrzewki, treningów uzupełniających i rozciągania to proszenie się o kontuzję. Ciało biegacza musi być przygotowane do intensywnego wysiłku! Treningi uzupełniające powinny obejmować wszystkie partie – nie tylko nogi, co również należy do częstych błędów, bo podczas biegu pracuje całe ciało. Dlatego, etap rozgrzewki warto mieć opanowany w 100% zarówno w aspekcie teoretycznym jak i praktycznym. W tym pierwszym, pomocne mogą być wszelkie portale dla biegaczy jak np. https://sbiegacza.pl/trening/.
Nadmierna ambicja
Początkujący entuzjaści wielu sportów mają tendencję do rzucania się z motyką na Słońce. Codzienne treningi biegowe bez przerw na odpoczynek doprowadzają do zniszczenia mięśni i finalnie kończą się mniej lub bardziej poważnymi kontuzjami. Odstępy pomiędzy treningami oraz dbanie o sen przyniesie długofalowo o wiele lepsze efekty niż próba zostania królem trasy na miesiąc przed startem Runmageddonu!
W parze z parciem na intensywne trenowanie bardzo często idzie ignorowanie bólu niebędącego zakwasami. Dolegliwości bólowe są zwiastunem nadchodzącej kontuzji – to ostatnia chwila, by odpocząć z własnej woli!
Mierzenie sił na zamiary obejmuje także dostosowanie trudności trasy – na początek lepiej wybierać płaskie tereny i stopniowo zwiększać swoją wytrzymałość. Podobnie jest z tempem biegu – oczywiście, chcielibyśmy biegać jak najszybciej, jak najdłużej, jak najlepiej, ale siła woli nie zrekompensuje – mówiąc wprost – braku kondycji. Małe, osiągalne cele są kluczem do sukcesu biegowego.
Brak dbałości o dietę
Bieganie jest zdrowe, nie zapominajmy jednak o tym, że generalnie zdrowy tryb życia to złożona kwestia! Aktywność fizyczna powinna iść w parze z dietą dostosowaną do potrzeb organizmu – odpowiednie proporcje makroskładników, urozmaicone posiłki bogate w warzywa, ograniczenie śmieciowego jedzenia – dobrze znamy złote zasady zdrowego żywienia. Biegacze nie mają taryfy ulgowej!
Odpowiednia podaż białka jest niezbędna do regeneracji mięśni. Rozpoczynający aktywne życie muszą być wyczuleni na objawy niedoboru protein.
Ostatni ,,dietetyczny grzech główny” – zbyt niskokaloryczna dieta. Osoby chcące schudnąć czasami zapominają, że dzienna podaż kalorii powinna być dostosowana do aktywności fizycznej – starają się odcinać setki kalorii, a do tego spalać kolejne setki na intensywnych treningach. Takie plany szybko weryfikuje życie – brak energii nie pozwoli uzyskać satysfakcjonujących wyników treningowych, a wyczerpane ciało prędzej czy później zaprowadzi nas prosto do lodówki, domagając się odżywienia.
Technika, mierzenie sił na zamiary oraz rozsądne podejście do diety – bez tego nie można liczyć na biegowy sukces. Zniechęcenie nieprzyjemnymi treningami to i tak najlepsze co może nas spotkać! Zaniedbywanie podstaw prowadzi do kontuzji, omdleń na trasie a nawet ciężkich przewlekłych problemów natury zdrowotnej.
zobacz też: Osteopata – czym się zajmuje?
zobacz też: Czym zajmuje się ortopeda? Wszystko, co powinieneś wiedzieć